Strona główna / blog / Technologia sposobem ograniczenia podrabiania leków
Technologia sposobem ograniczenia podrabiania leków

Poniższy wpis to zapis prezentacji wygłoszonej przez Szymona Kanię - CEO & co-foundera WebMakers Software House, podczas MeetUp MedTech w Zabrzu, 31.05.2023.

Czym w ogóle są fałszywe leki? Fałszywe leki są produkowane i pakowane tak, aby wyglądały jak legalne, pełnowartościowe leki, ale często zawierają mniej lub nie zawierają w ogóle substancji aktywnych. Podrabiane leki stanowią duże zagrożenie dla niczego nieświadomych pacjentów. W niektórych przypadkach mogą po prostu nie zaspokajać potrzeby terapeutycznej. W najgorszym przypadku mogą zawierać niebezpieczne, trujące dla ludzi substancje. Według danych Interpolu, niektóre fałszywe leki zawierały rtęć, arsen, trutkę na szczury lub cement.

1 na 10 produktów leczniczych na rynku nie spełnia norm jakościowych lub jest sfałszowany. Według WHO, około 10 procent wszystkich sprzedawanych farmaceutyków jest podrobionych lub zawiera mniejszą dawkę substancji aktywnych. Problem jest najbardziej powszechny w krajach rozwijających się w Ameryce Łacińskiej, Afryce czy Azji. Szacuje się, że globalny rynek fałszywych leków jest wart ok. 200 mld dolarów - to niewiele mniej niż wynosi całe PKB np. Grecji (214.9 mld USD - 2021) lub trochę więcej niż PKB Węgier (181.8 mld USD - 2021). Również według WHO - w Polsce, co setny lek jest podrobiony, a Polacy na podrobione leki wydają ok. 100 mln zł rocznie.

Szymon Kania

Niestety, w tym wypadku nie ma rozwiązania idealnego ani jednego sposobu, który sprawiłby, że problem fałszywych leków zniknie całkowicie. Kraje cały czas podejmują walkę z tym procederem różnymi sposobami - działaniami właściwych służb i próbą likwidacji grup fałszerskich, czy stosując inne sposoby i nakładając na firmy farmaceutyczne różne wymogi w tym zakresie. W Polsce jest to na przykład obowiązek serializacji leków.

Chciałbym przedstawić Wam koncepcję, która może jeszcze w większym stopniu ograniczyć problem podrabiania leków, wykorzystując do tego technologię blockchain i inteligentne kontrakty. Można powiedzieć, że jest to pewnego rodzaju rozszerzenie funkcjonującej serializacji leków.

Pomysł zakłada, że przypisany identyfikator leku może być wykorzystany do śledzenia go w całym łańcuchu dostaw. Numer ten zapisywany jest w znanym, publicznym blockchainie (np. Ethereum), gdzie nie można go zmienić ani usunąć. Firmy spedycyjne, magazyny i hurtownie rejestrują lokalizację konkretnego leku, w celu zweryfikowania jego pochodzenia (na przykład przy wykorzystaniu kamer wizyjnych czy chipów RFID). W ten sposób lek może być śledzony od fabryki aż do apteki.

Kiedy pacjent odbiera lek z apteki, sprzedaż również może być zarejestrowana w blockchainie. Dzięki temu powstaje pełen cyfrowy zapis dystrybucji leku. A idąc dalej, można wprowadzić na opakowaniu kod QR, który w łatwy sposób umożliwi pacjentowi wyświetlenie tego zapisu i upewnienie się, że kupowany lek jest oryginalny.

Inteligentne kontrakty

Cała koncepcja może iść znacznie dalej. Wspomniałem wcześniej o inteligentnych kontraktach, które można powiedzieć, że są niewielkimi programami działającymi bezpośrednio na blockchainie. Przy ich wykorzystaniu można wprowadzić szereg automatyzacji i dodatkowych zabezpieczeń w łańcuchu dostaw, np.: przechowywać środki płatnicze i uwalniać, gdy dostawa jest realizowana, zapewniając szybsze płatności pomiędzy firmami uczestniczącymi w całym łańcuchu dostaw. Ale może również w sposób automatyczny warunkować płatności od terminowości czy nawet sposobu przechowywania i transportu leków.

Przykładowo, część produktów farmaceutycznych musi być przechowywana cały czas w odpowiednich warunkach, z zachowaniem odpowiedniej temperatury. Blockchain w połączeniu z IoT pozwala jeszcze bardziej uwiarygodnić i zautomatyzować proces weryfikacji. Wewnątrz kontenerów czy ciężarówek przewożących farmaceutyki można umieścić czujniki podłączone do Internetu, które będą regularnie rejestrować temperaturę i wysyłać te odczyty do smart contractu, który będzie rejestrował je w blockchainie. Co jeśli odczyt temperatury przekroczy określony próg? Inteligentny kontrakt może na przykład wysłać automatyczny alert do firmy transportowej, aby podjęła działania. A jeśli wysoka temperatura utrzymuje się na tyle długo, że partia leków zostaje zniszczona - smart contract może oznaczyć całą partię jako wadliwą, a nawet wstrzymać płatność dla firmy spedycyjnej za tą przesyłkę.

Ilustracja med

Podsumowanie

Z punktu widzenia nas, konsumentów, a właściwie pacjentów, walka z podrobionymi lekami jest bardzo ważna. Czy jest również ważna dla korporacji produkujących leki? Na pewno zależy im na sprzedaży oryginalnych produktów, ale z pierwszych rozmów z tego typu firmami na lokalnym rynku można wywnioskować, że uważają tego typu rozwiązania za ciekawe, ale dopóki ustawodawca ich nie przymusi, jak na przykład z wymaganą serializacją, nie chcą inwestować bardziej w walkę z tym problemem.

Mam nadzieję, że ten wpis zainspiruje kogoś, być może jest tu miejsce na ciekawy startup. W końcu startupy mają zmieniać świat, a w tym obszarze jest ogromne pole do działania.

Pytania zadane podczas prezentacji oraz odpowiedzi.

Uwielbiam blockchain i nie wiem, czy macie to przemyślane, ale na jakimś etapie jest udział człowieka. Czy jest szansa, że ktoś może do danego transportu dorzucić, bądź podmienić etykiety, które nie będą takie jak trzeba?

To nie jest magiczne rozwiązanie i tego typu sytuacje teoretycznie mogą się zdarzać. Ta koncepcja, to kolejne utrudnienie działań grup produkujących fałszywe leki. Nawet, jeśli zredukujemy ten proceder o kilka procent to przekłada się to na dużą liczbę uratowanych ludzi. Te rzeczy, o których mówisz można oczywiście lepiej zabezpieczać w przyszłości. Wszystko obecnie zmierza do wykluczenia czynnika ludzkiego tam gdzie to możliwe, poprzez automatyzację i robotyzację działania. Uczestniczymy w projektach, gdzie np. automatyzujemy magazyny za pomocą robotów i optymalizację ich ścieżek poruszania się po magazynie. A to na pewno będzie jeszcze bardziej ewoluowało w przyszłości.

Jestem w stanie sobie wyobrazić upublicznienie kontroli łańcucha dostaw od producenta do konsumenta, czyli trasy, sposób magazynowania, parametry przechowywania. Natomiast nie jestem w stanie wyobrazić sobie upublicznienia łańcucha dostaw od dostawców poszczególnych komponentów do producenta, czyli ujawnienia receptur i sposobu wykorzystania surowców na hali produkcyjnej.

Ta koncepcja zakłada moment, gdzie lek wychodzi już z fabryki, nie wtedy, kiedy zbieramy surowce. Choć w tym miejscu na pewno również jest pole do fałszerstw. W prezentowanej koncepcji, gotowy lek jest na etapie łańcucha dostaw, np. podczas czynności spedycyjnych, na magazynie czy w hurtowni i tam jest zastępowany lekiem nieoryginalnym. Oczywiście to, o czym mówisz to też może być istotny problem, ale nie znam tutaj statystyk i już ciężko widzę konkretne rozwiązanie, bo faktycznie mogłoby to być co najmniej częściowe ujawnienie receptur i tu już wszystkie firmy farmaceutyczne będą niechętne do takiego rozwiązania.

Ilustracja med

Gratuluję ciekawej prezentacji i podjęcia problemu. Nie bardzo rozumiem ten problem, bo wiadomo, że cała służba zdrowia, szczególnie, jeśli chodzi o dostawy, działa w oparciu o pewne standardy, między innymi ISO. One są oparte na jawności. Cała zaleta standardu jakości polega na tym, że firma, która otrzymuje produkt musi udokumentować, że otrzymała go od danego dostawcy i spełnia on konkretne wymogi jakościowe. Blockchain zaprzecza tej jawności. Gratuluję mimo wszystko pomysłu, bo sądziłem, że to pójdzie w stronę tabletki, jej cech i pokazania ryzyka. Podrabiając produkt zmienia się różne szczegóły - kolory, kształt, wagę, rozpuszczalność. Być może są jakieś proste cechy, które pozwolą wyeliminować fałszywe leki. Bardzo ciekawe pole akcji i mam nadzieję, że uda Wam się wdrożyć takie rozwiązanie.

Odnosząc się do blockchaina, nie jest zaprzeczeniem jawności, a wręcz przeciwnie - wszyscy możemy wejść i odczytać to, co jest w nim zapisane. Jednocześnie cała idea wyklucza, że ktoś może usunąć czy edytować dane, fałszując je. Dlatego w tej koncepcji ważne jest wykorzystanie blockchaina, bo, jeżeli byłoby to zrobione np. w oparciu o wewnętrzny system informatyczny danej firmy farmaceutycznej czy nawet rozwiązanie rządowe, jak w sumie przewiduje serializacja to wiarygodność na pewno byłaby mniejsza i powstałoby pole do niepoprawnych modyfikacji i oszustw w tym miejscu.

Oczywiście, kwestia standaryzacji oraz certyfikatów jest również rozwiązaniem wpływającym (pozytywnie) na cały aspekt, ale mimo że jest to powszechne, to według statystyk WHO dalej ten problem wydaje się ogromny. Problem w mniejszym stopniu występuje np. w Polsce, a bardziej w krajach rozwijających się, np. w Azji czy Afryce i można powiedzieć, że to te kraje podbijają nam globalną statystykę. Nie ma jednego sposobu, który odpowiada za ograniczenie falsyfikacji leków - to jest składowa wielu czynników.

Omówił pan całą logistykę - od producenta do systemu aptecznego. A co zrobić z systemem leków, które są w Internecie, tanimi aptekami internetowymi, po które sięgają np. ludzie mniej zasobni? Nie ma nad tym kontroli i weryfikacji.

Ta koncepcja mogłaby zostać wdrożona również w aptekach internetowych, gdzie następowałaby automatyczna weryfikacja czy klient końcowy mógłby odczytać kod, cały cyfrowy zapis i zobaczyć, jak wyglądał łańcuch dostaw kupowanego leku. Tutaj pozostaje kwestia, na ile wiarygodna jest apteka. Mógłby wystąpić problem podrobienia leku, poprzez wykorzystanie oryginalnego kodu QR, ale o tego typu sytuacjach mówimy raczej przy aptekach bez renomy, o małej wiarygodności. Sama walka z tego typu aptekami to trochę jak walka z serwisami pirackimi. Są odpowiednie ustawy czy ochrona praw autorskich, ale takie serwisy nadal istnieją i pewnie będą istnieć. To przypomina walkę z wiatrakami. Tak jak wspomniałem już wcześniej, istotne jest, aby próbować coraz bardziej ograniczyć ten proceder, nie skupiać się wyłącznie na szukaniu rozwiązania, które sprawi, że problem fałszywych leków zniknie całkowicie, bo - niestety - wydaje mi się, że nie ma i długo nie będzie takiego rozwiązania.

blockchainwykorzystanie blockchain w farmacjiinteligentne kontraktyweryfikacja lekówblockchain a łańcuch dostawpodrabianie lekówfałszowanie lekówsmartcontractwalka z podrobionymi lekami

Zapisz się do bezpłatnego newslettera

Ta strona używa plików cookiesPolityka PrywatnościJak wyłączyć cookiesCyberbezpieczeństwo
OK